Andrzej Grabowski: Jestem jak motyl
W środę, 1 lutego, w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Grójcu odbyło się spotkanie z aktorem i kabareciarzem, Andrzejem Grabowskim. Ten wieczór autorski otworzył cykl spotkań, na które Biblioteka zaprasza w 2023 r.
Rozmowę z artystą prowadził dziennikarz Marcin Michrowski. Publiczność świetnie się bawiła, gdy aktor opowiadał historie wyjęte ze swojego życia.
Jak się robi hit królujący na pierwszym miejscu przebojów przed samym U2, gdzie leży malownicza miejscowość o włoskiej nazwie Alwernia oraz jak wyglądała męska przyjaźń aktora ze śp. Janem Nowickim – tego oraz wielu innych ciekawostek można dowiedzieć się z książki Andrzeja Grabowskiego pt. „Jestem jak motyl”
Kiepski albo Gebels
Budynek przy alei Niepodległości 20 wypełnił się co do ostatniego miejsca. Na spotkanie z popularnym Ferdynandem Kiepskim albo, jak kto woli, Jackiem „Gebelsem” Gocem, przyszli nie tylko dorośli, ale również i młodzież. Kiedy aktor wraz z prowadzącym zasiedli wygodnie w fotelach, zapanowała cisza i skupienie. Wszyscy wsłuchiwali się w dialog pełen barwnych opowieści.
Śpiewać każdy może
- Krzysztof Niedźwiecki wspólnie z kolegą organizowali taki koncert poświęcony Himilsbachowi i Maklakiewiczowi na targu węglowym w Gdańsku – zaczął opowiadać o swoim występie muzycznym – …i czy ja nie wziąłbym udziału i nie zaśpiewał jednej piosenki. Ja się zgodziłem, ale jak się okazało, to ja głupi byłem, że się zgodziłem. Dlatego, że potem, oprócz mnie, tam występują jeszcze: Maleńczuk, Sojka i Hanka Banaszak.
- To świetne towarzystwo! – zauważył Marcin Michrowski
- Zaśpiewałem, ale niech mi Pan Bóg wybaczy jak. Zaśpiewałem dwie piosenki i potem nagraliśmy płytę z całego koncertu. Okazało się, że piosenka „Jestem jak motyl” przez 28 tygodni była na liście przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia. Osiem tygodni była w pierwszej 10-tce, dwa tygodnie była na drugim miejscu i dwa tygodnie była na pierwszym miejscu. Jak ja byłem na pierwszym miejscu, to U2 było na czwartym.
- To wykosiłeś cały świat! – śmiał się pan Marcin.
- No, wykosiłem, potem nagrałem drugą płytę. Po dwóch tygodniach dostałem SMS od Piotra Najsztuba o treści: „Panie Andrzeju, kupiłem pańską płytę, wysłuchałem w całości. Proszę zacząć malować” – wspominał pan Andrzej, wywołując salwę śmiechu.
Studia
Dowodem na wszechstronny talent aktora jest z pewnością fakt, że do tej pory pozostaje najmłodszym studentem PWST (teraz Akademia Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego) w Krakowie. Miał 17 lat, kiedy dostał się do szkoły aktorskiej. Nie zawsze jednak było mu po drodze na zajęcia. Korzystał z życia i musiał powtarzać jeden rok studiów, a przez jakiś czas miał zakaz wychodzenia z akademika wieczorami.
- Wtedy nie było jeszcze sklepów nocnych – oznajmił.
- Raczej z „książkami”. Pamiętaj, to jest placówka kultury – subtelnie poprawił go prowadzący rozmowę.
- Oczywiście z książkami, nie było nocnych księgarni otwartych…, były takie potajemne nocne księgarnie. Trzeba było znać hasło, i wtedy te „książki” były troszkę droższe. Zawsze ja byłem wysyłany z tego akademika. Potem to już miałem zabronione wychodzić nocą z akademika – tłumaczył aktor.
Polska w pigułce
Sławę i dużą popularność Andrzej Grabowski zawdzięcza z pewnością kultowemu serialowi „Świat według Kiepskich”. Jednak początki do łatwych nie należały. Pierwsze odcinki spotykały się ze sporą krytyką w środowisku aktorów i reżyserów.
- Izabella Cywińska dzwoni do mnie i mówi: „Andrzej, co ty robisz? W jakim Ty gównie grasz”. Odpowiadam: „Iza ja inną rolę chętnie zagram, ja mam taki zawód, a nie inny. A oglądasz?” „Nie, nie widziałam tego…”. „To obejrzyj parę odcinków, to może wejdziesz w tę poetykę i stylistykę”. Cóż, taka była formuła tamtego sitcomu. U nas wszystko było mocno charakterystyczne, ale bardzo na poważnie. Najgłupsze rozmowy toczyłem z Paździochem albo z Boczkiem, bo on jeszcze głupszy – alkoholik, grubas…. Nie wiem, czy państwo pamiętacie, ale on się bezprawnie wypróżniał na naszym piętrze. Ale głupie to było – snuł opowieść nasz gość.
- Życie… – wtrącił ktoś z publiczności.
-Kiedyś w jednym tygodniku napisano (wtedy właśnie ten serial zaczął być kultowy): „<<Świat według Kiepskich>> więcej nam mówi o Polakach niż całe kino moralnego niepokoju” – przypomniał z satysfakcją Andrzej Grabowski.
O książce
Rozmowy z aktorem trwały prawie dwie godziny. Oczywiście nie mogło zabraknąć chwili na wspólne zdjęcie, autograf i zakup książki. O krótką refleksję poprosiliśmy dyrektor Biblioteki, Kingę Majewską, która stwierdziła: „<<Jestem jak motyl>> to książka, przede wszystkim gawęda o ludziach, z którymi Andrzej Grabowski zetknął się w życiu, o miejscach, gdzie bywał, studiował, grał, po prostu żył. Czyta się jednym tchem. Trudno było mi się od książki oderwać. Serdecznie polecam lekturę. Książka oczywiście jest dostępna w Wypożyczalni dla Dorosłych”.
Spotkanie z Andrzejem Grabowskim, jak zdradziła pani dyrektor, otworzyło cykl spotkań autorskich, które Biblioteka będzie oferować w 2023 r. Kolejne spotkania są w trakcie ustaleń. Trwają rozmowy z Olgą Bołądź, Tomaszem Organkiem, Katarzyną Żak, Beatą Sabałą-Zielińską, Januszem Wiśniewskim oraz Andrzejem Stasiukiem. Dla dzieci i młodzieży planowane są spotkania z Marcinem z Lasu, Barbarą Supeł, Joanną Olech, Anną Onichimowską oraz Agnieszką Mielech.
Szymon Wójcik
zdjęcia dzięki uprzejmości Tomasz Cybula Photography