6 grudnia w zimowy poranek odwiedziły nas skrzaty z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Grójcu! A dlaczego? Chcieli spędzić z nami Mikołajki!
Mikołajki to taki przedsmak świąt. Jest już kolorowo są choinki, bombki, śnieżynki, światełka, czekoladowe Mikołaje i kalendarze adwentowe.
W Bibliotece stworzyliśmy świąteczny klimat. Śnieg na dworzu wprowadził nas w ten magiczny nastój. Uczniów przywitała świąteczna muzyka i ozdoby. Czekało na nich zadanie. Bibliotekę obiecał odwiedzić św. Mikołaj, ale niestety choinka nie miała żadnej ozdoby. Jak przyjąć św. Mikołaja bez pięknej choinki? Dlatego też wzięliśmy się za pracę. Pierwszym zadaniem było wycięcie śnieżynki z kartki papieru. Nie było to łatwe. Najpierw trzeba było wyciąć z kartki kółko, potem bardzo równo je złożyć i można było zabrać się za wycinanie. Efekt finalny był oszałamiający! Choinka zyskała nowe ozdoby i była już doskonale przygotowana na przyjęcie Mikołaja. Kolejnym zadaniem było stworzenie kolorowego łańcucha. Każdy zabrał się do pracy a gdy skończył powiesił łańcuch na choinkę, co spowodowało, że niczego jej już nie brakowało. Choinka była gotowa!
Jak wiadomo, w bibliotece Mikołajki i Święta Bożego Narodzenia nie mogą obejść się bez dobrej opowieści. Czekając z niecierpliwością na wizytę św. Mikołaja uczniowie wysłuchali opowieść z książki „5 nocy do Gwiazdki” J. Fallona. Historyjka nie była długa, ale za to sprawiła, że w naszych serduszkach zrobiło się bardzo cieplutko i miło. Po wysłuchaniu książki usłyszeliśmy na schodach kroki! W końcu dojechał do nas wyczekiwany gość i to z wielkim workiem prezentów. Do końca nie byliśmy pewni czy znajdzie dla nas czas i do nas dojedzie. Jednak mimo dużej ilości pracy pamiętał o nas i każdy został obdarowany prezentem. Zadowoleni z uśmiechem na twarzy podziękowaliśmy Mikołajowi za czas, który nam poświęcił i trafione prezenty.
Magda Sepczyńska-Górzyńska
